Janusz Stawarz i Grzegorz Gwizdak zwycięzcami turnieju par w ramach cyklu „Nie lubię poniedziałków "

Drukuj

Grzesiek i JanuszTurnieje w parach różnią się od tych indywidualnych, tutaj panuje trochę luźniejsza i bardziej wesoła atmosfera. Komentowanie udanych lub mniej udanych zagrań zawodników wywołuje nieraz salwy śmiechu, o to przecież chodzi w naszej poniedziałkowej zabawie aby przy okazji sportowej rywalizacji dobrze się bawić.

Finał tego turnieju to wspomniana wcześniej para: Stawarz, Gwizdak i Piotr Nowak z Sebastianem Hołówko. Trochę lepiej układał się mecz dla Janusza i Grześka i to oni ostatecznie wygrali 3 – 1 i stanęli na najwyższym stopniu podium IV turnieju cyklu. Warto zaznaczyć, że w tych naszych rozgrywkach drużynowych oprócz umiejętności trzeba mieć też trochę szczęścia i odpowiedni dystans do wyników poszczególnych pojedynków. Trzecie miejsca przypadły parom: Robert Pecka, Bartosz Drążek oraz Łukasz Pasternak, Sławek Bratek. Po raz kolejny nie udało się żadnemu w pięciu wylosowanych zawodników rozbić banku jackpota, może za tydzień? Następny poniedziałek to indywidulana „dziewiątka” na którą serdecznie wszystkich grających w bilard zapraszamy. Start jak zwykle o godzinie 18.00